00:00.0
00:02.0
Zaczęło się głosowanie na nowego Questa...
00:03.0
00:05.2
No to ja szturcham tego karła Tweliego i mówię
00:05.3
00:08.0
Dawaj bierzemy całą ekipe i robimy tego tripa!
00:08.1
00:10.3
Ja ide ze swoim mistrzem, Jawas coś tam zreperuje jakby co
00:10.4
00:14.1
Do tego Pazdan w ekipie, kostek, mały jaszczur i ta Twilekanka jakby ktoś chciał poruchać
00:18.0
00:21.0
WSZYSCY WYSADZENI PIERWSZEGO DNIA!!!
00:31.3
00:35.8
10 LUDA NARAZ WYSADZONYCH PRZEZ MOJĄ AKCJĘ!!
00:40.8
00:44.6
Bo pomyślałem, że zapieprze se tego typa Valaraxa
00:44.7
00:46.7
Jak staliśmy w pomieszczeniu metr na metr!
00:46.8
00:49.3
A on miał ze 20 granatów protonowych!
00:49.4
00:52.3
Kurwa cały czas lecieliśmy statkiem jeszcze!
00:52.4
00:54.6
Przez normalnie nadprzestrzeń!
00:57.6
00:59.4
A ja na to! Poszczelamy se kurwie!
00:59.5
01:01.8
Bo może miszcz mnie zatrzyma?
01:04.6
01:06.6
A gdzie tam! Jeszcze mnie osłaniał!
01:14.2
01:18.0
Ja tu rozpierdalam całego questa, a Silius mi pomaga!
01:21.9
01:25.5
I ten cały zapijaczony Ziffar potem też!
01:36.8
01:39.5
Stał kurwa i wygłaszał przemowy żebyśmy przestali!
01:39.6
01:43.4
"Przestańcie! Nieładnie się bić! Dogadajmy się!"
01:43.5
01:47.3
"Damy radę się dogadać, jak Kushibany!"
01:49.9
01:51.6
Z Valaraxem, no na pewno!
01:55.1
01:57.7
Już zaczynała się współpraca!
01:58.0
02:00.2
A Tweli, jak sądzisz?
02:00.3
02:02.8
Jedyny z łbem na karku w całej tej ekipie.
02:02.9
02:04.3
Od razu spierdalał!
02:09.2
02:12.5
No to ja naparzam Valaraxa...
02:14.5
02:16.7
a ten ma granaty i je wrzuca pod stół!
02:16.8
02:18.6
A Wookiee co zapomniałem, że istnieje
02:18.7
02:19.5
Robi dokładnie to samo!
02:21.2
02:23.6
I kurwa nagle mamy cztery sekundy na reakcje żeby nie zdechnąć!
02:23.7
02:26.8
Bo każda eksplozja podczas lotu to zgon!
02:26.9
02:29.1
A nikt kurwa nie wie co robić!
02:29.2
02:31.3
I wybuchliście?
02:31.4
02:33.6
No a jak!!!
02:36.8
02:39.4
Kostek wpadł na pomysł, że przyciągnie do siebie granaty!
02:39.5
02:41.6
Że się poświęci!
02:50.3
02:52.8
Nie no kurwa jeszcze Silius zaczął robić przysiady...
02:56.7
02:58.3
To wszystko co zrobiliście?
02:58.4
03:01.6
Od razu wiedziałem, że tam zdechniemy
03:01.7
03:04.7
Więc zacząłem tych ciołków przepraszać!
03:06.1
03:09.6
Że to niby taki wypadeczek...
03:09.7
03:10.9
Do tej pory mam bekę.
03:24.7
03:26.8
Uwierzyli, że nie chciałem ich wysadzić, jak tylko o to chodziło...
03:31.9
03:34.6
Bo czekała na mnie postać z konkursu z wyższym levelem.