00:20.7
00:22.5
Co robiliście?
00:23.5
00:25.7
Dobrze wiesz, że dwóch oficerów nie może robić tego co-
00:25.8
00:27.4
Żadnych wyjaśnień!
00:30.5
00:32.3
Możesz pozwolić jej wejść
00:35.5
00:37.0
Do czego Pan mnie potrzebuje burmistrzu?
00:37.4
00:40.8
Czy mogłabyś poinformować ich, o co chodzi z tym gościem?
00:41.0
00:45.8
Było około ośmiu zabójstw, przy czym wszystkie poprzez poćwiartowanie
00:46.9
00:50.0
Świetna robota chłopaki, oby tak dalej
00:50.6
00:52.4
Czy to był sarkazm?
00:58.9
01:02.3
Każdego halloween zabija więcej osób
01:07.1
01:10.5
Trudno rozpoznać co jest prawdziwe, a co nie
01:21.3
01:25.3
Nikt nie wie czy ktoś został zabity, czy to tylko widowisko
01:26.2
01:30.4
Jeśli go nie złapiecie tej nocy, zostaniecie zastąpieni przez nich!
01:33.4
01:34.2
Posłuchaj burmistrzu
01:34.3
01:37.5
Coś się dzieje w tym mieście, jakiś kult się tu kręci
01:37.6
01:39.2
Bla bla bla...
01:39.3
01:42.0
John, nie obchodzi mnie ten twój wymyślony kult
01:42.1
01:44.0
Spalili mój dom!
01:44.1
01:46.0
Twój dom jest zagrożeniem pożarowym!
01:46.1
01:48.6
Nigdy nie wyłączasz swojego ekspresu do kawy!
01:51.4
01:55.0
Chcę, abyście zajęli się tym dziś w nocy
01:55.6
01:58.0
A teraz wynocha! Zejźcie mi z oczu
02:02.1
02:04.0
Co teraz zrobimy?
02:04.5
02:07.4
Musimy zająć się Bobem zanim więcej ciał się pojawi
02:14.4
02:17.7
Dziś jest najstraszliwszy dzień najstraszliwszego miesiąca!
02:17.8
02:20.7
Dziś straszliwy dzień mamo! Wstawaj! Wstawaj! Wstawaj!
02:20.8
02:22.5
Synku, czemu co roku jesteś coraz głośniejszy...
02:23.9
02:26.2
Wiem synku, idź się uszykować
02:32.8
02:35.3
Jesteś gotowy na najstraszliwszy dzień?
02:35.4
02:37.0
Chwila, sprawdzę
02:37.1
02:38.7
Hej Susie, idziesz ze mną?
02:39.6
02:41.1
Dobrze wiesz, że dziś nigdzie nie wychodzę
02:41.9
02:43.3
I przestań mnie prankować
02:43.4
02:45.6
Jeśli sobie cenisz spokój
02:46.8
02:48.0
Już jestem gotowy
02:48.1
02:50.0
Tak! Nie mogę się doczekać aż-
02:58.4
03:01.3
Hej! Miłej zabawy i przynieście dużo słodyczy!
03:01.4
03:02.6
Też chcę trochę
03:04.5
03:06.3
Tęsknię za tym łażeniem
03:06.4
03:08.0
Może pójdę raz z June
03:22.0
03:24.0
Tak, ktoś próbuje mnie zabić
03:35.0
03:36.6
Mój głos kiedyś brzmiał inaczej
03:43.5
03:46.6
Prosimy o waszą pomoc w poszukiwaniach Dextera Erotopha
03:46.7
03:48.4
Nie ma żadnych informacji o jego lo-
03:54.6
03:55.5
Halo-wheen?
03:58.7
04:00.5
Jakiś gość jest na zewnątrz i-
04:00.6
04:02.9
Cieszę się, że w końcu próbujesz czegoś nowego
04:03.0
04:04.6
Wytrzymałaś tak długo bez-
04:05.8
04:07.3
Mówię na poważnie!
04:09.2
04:13.2
Mówię o tym gościu w stroju diabła co mnie kiedyś zaatakował
04:13.3
04:16.2
Może to tylko dziwak Lila...
04:26.9
04:28.3
Chciałbyś może cukierka?
04:44.6
04:46.4
Wiedziałeś, że jest straszliwy miesiąc?
05:00.6
05:03.5
Co zamierzasz zrobić? Przyprawić mnie?
05:39.2
05:41.9
Dostaliśmy wezwanie od kogoś, powiedziali, że
05:42.0
05:43.9
Jest na strychu! On tu jest!
05:54.4
05:56.0
Nikogo tam nie ma proszę Pani
05:58.8
06:00.1
Idzie po mojego syna!
06:05.2
06:06.8
Hej, potrzebujesz kost-
06:07.9
06:11.2
To nie jest tego warte, musisz się uspokoić
06:14.4
06:16.2
Próbowałeś mnie zabić!
06:23.0
06:24.3
Chodźcie tu chuje!
06:24.7
06:25.9
Cukierek albo psikus!
06:26.6
06:27.8
Przepraszam?
06:27.9
06:29.4
Właśnie zniszczyliście moje drzwi
06:34.5
06:36.0
Okej, okej, okej... W porządku!
06:36.4
06:37.5
Weźcie je sobie
06:40.8
06:42.0
Łakocie albo przeklęcie
06:42.1
06:43.6
Przysmaki albo pluskwiaki
06:43.7
06:45.5
Podarek albo koszmarek!
06:45.6
06:47.3
Krówka albo krewka!
06:47.4
06:48.3
Śmierć albo
06:50.7
06:52.5
Odejdźcie spod domu Pańskiego
06:52.7
06:54.8
Wy niegodziwi wyznawcy szatana
06:55.2
06:57.0
Chodźmy do lasu
07:03.5
07:05.4
Chodźmy do domu strachów
07:13.0
07:16.4
Witajcie, w najstraszliwszym z domów Panowie
07:17.0
07:21.0
I jak możecie zauważyć, jestem najprawdziwszym wampierem
07:24.5
07:27.7
A teraz właźcie do środka i się bójcie
07:34.3
07:36.3
Witaj mały diabelski kolego
07:36.4
07:38.8
Chciałbyś może najeść się strachu?
07:39.7
07:45.0
Czy wiedziałeś, że jeśli człowiek zje ludzki mózg, to zacznie się zachowywać jak szalona krowa?
07:59.1
08:00.4
Hej, popatrz
08:04.6
08:06.3
To wygląda tak prawdziwie!
08:06.9
08:08.3
Niesamowite!
08:08.4
08:10.3
Chodźmy po więcej cuksów!
08:22.7
08:26.7
Pani Lilo, niech Pani pozostanie w domu i zamknie wszystkie drzwi
08:27.0
08:29.0
Ale mój syn i jego przyjaciel są na zewnątrz
08:29.6
08:31.5
Niech się Pani nie martwi, znajdziemy ich
08:31.6
08:33.8
A teraz, jakich strojów tak w ogóle szukamy?
08:34.0
08:37.1
Cóż, mój syn ma na sobie strój szkieleta
08:41.5
08:43.4
A możemy prosić o coś bardziej specyficznego?
08:43.7
08:46.8
Jego przyjaciel jest przebrany za dynię
08:50.9
08:53.6
Taaa... Niech Pani po prostu zamknie drzwi
08:54.1
08:56.0
W porządku, tylko się pospieszcie
08:56.4
08:57.5
Pracujemy nad-
09:07.5
09:09.8
June? Wychodź, potrzebuję cię
09:09.9
09:12.0
Jasne stara. Masz jakiś kos-
09:14.0
09:15.8
Co teraz będziemy robić?
09:15.9
09:18.1
Jest jedno miejsce, gdzie można dostać cukierki
09:23.8
09:25.5
Hej dzieciaki
09:25.7
09:27.5
Dzień dobry Panie Frank
09:27.6
09:29.4
Możesz zabrać nas do sklepu z cukierkami?
09:30.3
09:32.5
Nie ma mowy dzieciaki, mam urlop
09:42.6
09:44.1
Co Pani sobie życzy?
09:51.2
09:53.7
Dajcie mi wszystko po jednym kadego rodzaju, dwa razy
09:56.1
09:58.8
Rick, pomóż mi wziąć po dwa z każdego
09:59.7
10:00.8
I pospieszcie się
10:13.5
10:16.5
Ooo nie. O nie nie nie.
10:16.6
10:19.0
Nie nie nie nie nie nie. Nie.
10:19.7
10:21.7
Ale my tylko chcemy darmową laskę cukrową
10:21.8
10:25.2
Nie dzisiaj, bo zawsze przynosicie mi kłopoty
10:25.3
10:26.8
Kiedy niby to zrobiliśmy?
10:26.9
10:29.3
Śnię o was w koszmarach
10:29.4
10:31.2
Przynieśliście mi "cukier"
10:31.3
10:33.4
Wasza lalka mnie zaatakowała
10:33.5
10:36.5
I nie tak dawno zakrwawiliście całe to miejsce
10:36.6
10:39.3
Które to ja musiałem sprzątać przez cały dzień
10:39.4
10:41.6
Kevin, ale to była sztuczna krew
10:41.7
10:45.7
Sztuczna czy nie, wy ciągle przyprowadzacie mi kłopoty
10:46.8
10:49.3
Widzicie? To są kłopoty!
10:52.0
10:54.3
Dzieciaki...
10:54.4
10:56.0
Czemu on za wami idzie?
10:56.1
10:58.3
Nie wiem, po prostu za nami szedł
10:58.4
11:00.2
Może on tylko chce laskę cukrową
11:07.8
11:10.5
Co? Nie! Wracaj!
11:21.4
11:22.4
Kevin, wszystko w porządku?
11:27.9
11:30.0
Dzieciaki, na zewnątrz, szybko
11:49.8
11:52.0
Ejejej, przynajmniej pukaj stary
11:55.7
11:58.3
Kevin, my tylko chcemy laskę cukrową
11:58.4
12:00.6
My na prawdę nie wiemy czemu
12:05.4
12:06.8
Dzięki Kevin
12:08.6
12:10.8
Zajmujesz się tym na codzień?
12:11.6
12:12.5
Tak jakby...
12:17.1
12:19.3
Ło, ło, ło, koleś, przestań!
12:19.4
12:20.7
Masz jakiś problem?
12:21.1
12:24.0
Chwila, nie zamierzasz nas zabić?
12:24.1
12:27.7
Nie! Chcę tylko powiedzieć, że dzieciaki kradną cukierki!
12:30.1
12:33.0
Nie byłoby łatwiej, gdybyś miał przebranie?
12:33.1
12:37.9
Ahh, wiecie przecież, że rodzina nie chce, bym się z wami spotykał, nie jest łatwo
12:38.1
12:40.6
Tylko wiesz, to dla mojej siostry
12:42.2
12:43.8
Możemy zdobyć kostium tutaj
12:46.4
12:49.5
Łooo, niezły pomysł Robert
12:54.3
12:56.2
Czego?! Macie jakiś problem?!
12:56.3
12:58.1
Będziesz miał zły czas
13:09.2
13:10.2
Czym jesteś?
13:13.7
13:15.0
To nie jest straszne
13:18.9
13:20.7
A chwila chwila chwila!
13:20.8
13:25.6
A gdzie się wybieracie z tymi wszystkimi cukierkami?
13:26.4
13:28.1
Zbierać więcej cukierków
13:28.6
13:29.4
Wydaje mi się, że
13:29.5
13:32.2
Właśnie, że nie, nie przyszedłeś nawet w przebraniu
13:32.3
13:33.6
Czemu? Właśnie, że mam kostium
13:33.7
13:36.3
Hej młodzi, możemy trochę cukierków?
13:37.0
13:40.7
Moja siostra jest chora i obiecałem jej, że przyniosę jej trochę cukierków
13:43.3
13:45.5
Jeju, dzięki!
13:50.6
13:52.1
Jeszcze raz dzięki!
13:52.2
13:53.6
Nie ma za co Robert
13:56.3
13:57.8
Myślicie, że tyle wystarczy?
13:57.9
14:00.5
Możemy iść po więcej oraz...
14:05.6
14:09.4
Wiedzieliście, że wiele kultur spożywa krew jako porarm
14:09.5
14:11.6
włączając w to ludzką krew?
14:20.7
14:22.0
Nosz kurde!, włączając w to ludzką krew?
14:22.1
14:24.3
W porządku Robert, zdobędziemy więcej
14:30.3
14:32.5
Masz wielkie tarapaty Reynoldzie
14:37.5
14:39.5
Co to za kostium?
14:42.5
14:44.9
Nie mógłbyś być czymś bardziej eleganckim
14:45.0
14:46.7
na przykład wampirem?
14:52.0
14:54.4
Wsiadaj do środka Reynoldzie
14:54.5
14:57.7
Nie powinieneś się zadawać z takim pospólstwem
15:02.8
15:04.4
Mogę się pożegnać?
15:04.5
15:05.9
Bo wiesz... maniery
15:13.7
15:15.0
Mam nadzieję, że to pomoże
15:15.1
15:16.0
Nara chłopaki
15:22.2
15:24.9
Dziwna jest ta noc, że strach
15:25.0
15:26.2
Nie idź spać